68. CHARYTATYWNA NOC PLANSZÓWEK
Trochę trwało czekanie na kolejną Noc Planszówek organizowaną przez Centrum gier Pegaz. Od czerwca gracze z Bydgoszczy i nie tylko czekali w blokach na kolejne spotkanie. W końcu nastał ten czas i 12. października znowu się wszyscy spotkaliśmy w Muzeum Wodociągów w Bydgoszczy. Standardowo na początku szybki przelot po sali, aby zobaczyć, w co tu zagrać i małe przygotowania naszego stołu.
Tym razem spotkaliśmy się nie tylko, aby pograć. Nie bez powodu 68. Noc Planszówek została nazwana charytatywną. Nasze październikowe spotkanie miało również na celu wspomóc fundację Mogę Się Uczyć, która wspiera rozwój edukacji dzieci i młodzieży w Afryce oraz wspomaga lokalne Kluby Kobiet. Ta wspaniała akcja trwa już od blisko dziesięciu lat, a od prawie pięciu funkcjonuje właśnie jako pełnoprawna fundacja. W tę październikową sobotę i my mogliśmy dołożyć cegiełkę to tej wyjątkowej inicjatywy. Wszelkie środki zebrane podczas 68. edycji Nocy Planszówek zostały przekazane na rzecz fundacji. Tym razem zamiast standardowych biletów, każdy uczestnik mógł na stronie fundacji wpłacić datek, który uprawniał go do wzięcia udziału w imprezie, a gdyby ktoś się zagapił, zawsze można było jeszcze wrzucić datek do puszki znajdującej się na miejscu. Aby tego było mało, w internecie cały czas trwały licytacje wyjątkowych przedmiotów. Było zdecydowanie w czym wybierać, gry, gadżety oraz ręcznie robiona masajska biżuteria, wszystko licytowane i kupowane w szczytnym celu.
Dla samych graczy atrakcji też nie brakowało. Prototypy, pokazy Dust 1947 oraz Warhammer Underworld: Beastgrave. To wszystko przykuwało naszą uwagę.
Oczywiście wśród prototypów nie mogło zabraknąć Plażingu, który dostaliśmy od Smart Flamingo, a którego kampania rozkręca się w najlepsze i obecnie trwa już walka o odblokowywanie celów dodatkowych. Nie zdziwiło nas wcale, iż zdecydowana większość graczy bez problemu kojarzyła ten tytuł, a ci, którzy nie mieli wcześniej okazji zagrać, po odejściu od stołu wyrażali same pozytywne opinie.


Dodatkowo można było pograć w nowości wydawnictwa Portal na czele z Narcos oraz Architektami Zachodniego Królestwa (niestety jeszcze tym razem w wersji angielskiej). Oczywiście nie mogło również zabraknąć jak zwykle genialnie wyposażonej wypożyczalni dysponującej grubo ponad setką dostępnych tytułów.
Jednak gdyby komuś zwykła gra nie wystarczała i potrzebował odrobiny adrenaliny, organizatorzy zadbali również o to. Podczas imprezy odbył się turniej w Abalone z ciekawymi nagrodami ufundowanymi przez wydawnictwo Rebel. Swój udział w turnieju skwituję jedynie porównaniem do polskiej reprezentacji sprzed kilkunastu lat. Grali jak nigdy, przegrali jak zawsze.
To wszystko sprawiło, iż frekwencja dopisała i to bardzo. Pokazuje to, jaki w narodzie drzemie głód planszówkowych eventów. 68. Charytatywna Noc Planszówek przeszła już do historii, a my zacieramy ręce i nie możemy się doczekać kolejnej edycji.



Kolejna Noc Planszówek będzie miała numer 69, więc już mamy parę dziwnych pomysłów na turnieje, które mogłyby być podczas tej edycji rozgrywane.